Zaliczka to zwrotne świadczenie pieniężne przeznaczone na poczet ceny lub wynagrodzenia. W jakich okolicznościach zaliczkę może otrzymać osoba realizująca umowę zlecenia?
Jeśli wykonanie obowiązków wynikających z umowy zlecenia wymaga nakładów finansowych, zleceniobiorca ma prawo żądać od zleceniodawcy wypłaty zaliczki. Co warto wiedzieć o zaliczce na poczet wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia? Sprawdźmy.
Zaliczka to zwrotne świadczenie pieniężne przeznaczone na poczet ceny lub wynagrodzenia. Sprawdźmy, w jakich okolicznościach zaliczkę może otrzymać osoba realizująca umowę zlecenia.
Zgodnie z Art. 743 Kodeksu Cywilnego: jeżeli wykonanie zlecenia wymaga wydatków, dający zlecenie powinien na żądanie przyjmującego udzielić mu odpowiedniej zaliczki.
W praktyce oznacza to, że jeśli wykonanie zlecenia wymaga poniesienia jakichkolwiek wydatków, zleceniobiorca nie musi płacić za nie z własnej kieszeni, lecz może żądać zaliczki od zleceniobiorcy. Potwierdza to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.10.2006 roku (IV CSK 134/05): jak to określa art. 742 i 743 w zw. z art. 750 k.c., przyjmujący do wykonania usługę nie ma obowiązku wykładania własnych środków, lecz powinien otrzymać zaliczkę. Jeśli nie otrzymał zaliczki i na wydatki przeznaczył własne środki, to jest uprawniony do niezwłocznego żądania zwrotu tych wydatków. Roszczenie o zwrot staje się wymagalne od momentu, w którym przyjmujący usługę mógł najwcześniej wezwać zlecającego do zwrotu wydatków.
Przykład. Pani Anna zawarła z firmą księgową umowę zlecenia na sprzątanie powierzchni biurowych. Aby zakupić niezbędne środki czystości oraz akcesoria, może zarządzać od zleceniodawcy wypłaty zaliczki. Ich posiadanie jest bowiem niezbędnym warunkiem wykonania zlecenia.
Zasada ta obowiązuje bez względu na to, czy umowa zlecenia ma charakter odpłatny, czy nieodpłatny.
Ważne: zgodnie z art. 743 KC, niezbędnym warunkiem otrzymania zaliczki jest zgłoszenie jej żądania. Jeśli wykonanie zlecenia wymaga od Ciebie poniesienia nakładów finansowych, nie czekaj, aż zleceniodawca dobrowolnie wypłaci pieniądze — zwróć się do niego z konkretną prośbą (żądaniem). Możesz zrobić to zarówno w momencie zawierania umowy, jak i też po jej podpisaniu — w momencie obowiązywania zapisów. Jeśli jednak zapisy umowy zlecenia uwzględniają zasady wypłaty zaliczki lub zasady te wynikają ze wzorców umownych, żądanie wypłaty zaliczki nie będzie potrzebne.
Jeśli zleceniobiorca odmówi wypłaty zaliczki na poczet wynagrodzenia, zleceniodawca może odmówić wykonania zlecenia. Może także wypowiedzieć umowę z ważnego powodu, unikając tym samym odpowiedzialności za wynikającą z niewykonania zlecenia szkodę.
Zgodnie z prawem zaliczka wypłacona z tytułu umowy zlecenia stanowi przychód zleceniobiorcy. Na gruncie podatkowym rodzi więc identyczne konsekwencje, jak wypłata wynagrodzenia. Obowiązkiem zleceniodawcy jest więc opodatkowanie zaliczki i pobranie od niej zaliczki na podatek dochodowy. Warto także dodać, że zaliczka podlega uwzględnieniu w podstawie wymiaru składek ZUS w miesiącu wypłaty.
Mimo że w mowie potocznej określeń zaliczka i zadatek często używa się zamiennie, są to instrumenty prawne o odmiennej specyfice.
Przykład. Marek podpisał umowę zlecenia z zaliczką, jednak umowa nie doszła do skutku. W takiej sytuacji mężczyzna będzie zobowiązany zwrócić zleceniodawcy wypłaconą kwotę (opcjonalnie — pomniejszoną o wydatki, które w celu realizacji umowy pokrył z zaliczki).
Piotr zawarł umowę zlecenia z zadatkiem. Jeśli umowa nie dojdzie do skutku z winy zleceniodawcy — będzie mógł zachować pieniądze. Jeśli jednak to on weźmie odpowiedzialność za brak realizacji umowy, będzie zobowiązany zwrócić zleceniodawcy dwukrotnie wyższą sumę.
Kwestie dotyczące terminu wypłaty wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia regulują zapisy Kodeksu Cywilnego. Jak wskazuje Art. Art. 744: w razie odpłatnego zlecenia wynagrodzenie należy się przyjmującemu dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że co innego wynika z umowy lub z przepisów szczególnych.
Jeśli umowa nie zawiera zapisów definiujących inny sposób wypłaty wynagrodzenia i nie wskazują na to także przepisy szczególne, zleceniobiorca otrzyma pieniądze „z dołu”, czyli po wykonaniu zlecenia. Strony mogą jednak umówić się (i zawrzeć w umowie odpowiednie zapisy), że wypłata wynagrodzenia nastąpi w innym trybie: np. w formie płatności z góry lub w ratach.
Co jednak w sytuacji, jeśli zleceniobiorca z powodu niezależnych od siebie czynników nie wykonał zlecenia? Czy w takich okolicznościach może liczyć na wypłatę części wynagrodzenia lub nawet całości? Tak. Jeśli zleceniobiorca nie dokonał zleconej czynności prawnej, może otrzymać wynagrodzenie. Niezbędnym warunkiem jest jednak wykazanie, że niedokonanie czynności wynikło z okoliczności, za które zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności, a w toku realizacji zlecenia zachował należytą staranność i dokonał wszelkich starań, aby wywiązać się ze swoich obowiązków.